Niedopuszczalna sytuacja trwa nadal – Grecy nie są w stanie swobodnie korzystać ani wypłacać swoich pieniędzy z banków.
Limity są kuriozalne = 60 euro dziennie na osobę. Nadal nie wiadomo, kiedy zostaną one zniesione. A gdy to nastąpi skutek będzie dość oczywisty – masowe, ogromne wypłaty z kont bankowych. Jak można ponownie zaufać instytucjom, które bezprawnie blokują dostęp do oszczędności?

„Zablokowane są też zagraniczne przelewy, z wyjątkiem środków finansowych przeznaczonych dla studiujących poza Grecją i osób chorych.”
Niezwykła łaskawość. Ciekawe, kto arbitralnie podejmuje decyzję na temat kto jest chory, a kto nie? A może mniej chorzy są mniej uprawnieni od bardziej chorych? Kto ma prawo decydować o tym, kto będzie wypłacał swoje pieniądze a kto nie?

Banki były zamknięte przez trzy tygodnie – od 29 czerwca, aż do dziś, czyli 20 lipca 2015.
„Klienci w dalszym ciągu nie będą mogli realizować czeków, a jedynie wpłacać środki na konta. Nie będą także mogli wypłacać pieniędzy za granicą – z użyciem kart kredytowych czy bankowych, a jedynie robić zakupy. Są także ograniczenia na otwieranie nowych kont lub aktywowanie uśpionych rachunków.”

Giełda w Atenach ma pozostać zamknięta „do odwołania”…

Kraje strefy euro zadecydowały, że Grecja będzie musiała ten będzie musiała wprowadzić reformy i przekazać swój majątek (w tym najprawdopodobniej budynki i niektóre wyspy) do „specjalnego funduszu”. Wartość programu pomocowego dla Grecji ma wynieść około 85 miliardów euro.

W 2015 roku jesteśmy świadkami powtórki scenariusza cypryjskiego, gdzie mieszkańcy obudzili się rano bez dostępu do swoich pieniędzy i zostali obciążeni przymusowym, niezapowiedzianym nowym podatkiem. Kiedy takie sytuacje powtórzą się w kolejnych krajach? To pytanie pozostaje otwarte, ale na pewno się powtórzą.

źródła:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Grecy-niezadowoleni-z-ograniczen-w-bankach-3382030.html

http://www.pb.pl/4225168,97283,grecja-banki-otwarte-ograniczenia-utrzymano